Zaproszenie

ZAPROSZENIE

Organizatorzy: 4. Regionalna Baza Logistyczna i Zarząd Okręgu Towarzystwa Wiedzy Obronnej we Wrocławiu oraz współorganizatorzy: Zarząd Wojewódzki Związku Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu, Zarząd Dolnośląski Związku Weteranów i Rezerwistów WP, Zarząd Okręgowy Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej we Wrocławiu, Dolnośląski Zarząd Wojewódzki Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych we Wrocławiu

zapraszają

Panią/Pana……………………………………………………………………………………………………………………………………………….

do udziału w konferencji popularnonaukowej na temat:

AGRESJE NA POLSKĘ Z WRZEŚNIA 1939 ROKU I ICH SKUTKI

która odbędzie się 22 października 2014 roku w Klubie 4. Regionalnej Bazy Logistycznej we Wrocławiu,

ul. Pretficza 24 w godz. 10.00 – 12.40

PROGRAM KONFERENCJI

Otwarcie Konferencji i sprawy organizacyjne: 10.00-10.10

REFERATY:

1) Napaść Niemiec faszystowskich na Polskę w 1939 roku prof. dr hab. Franciszek Kusiak; 10.10-10.40

2) Agresja Związku Radzieckiego z 17.09.1939 roku płk (s) dr Władysław Tkaczew; 10.40-11.10;

PRZERWA: 11.10-11.25

3) Kształtowanie się Podziemnego Państwa Polskiego płk (s) mgr Aleksander Podolski, 11.25-11.50

KOMUNIKATY I DYSKUSJA: 11.50.-12.40

Komunikaty: 11.50-12.10

Dyskusja i podsumowanie konferencji: 12.10-12.40

 

 

Zaproszenie

ZAPROSZENIE

Wrocławski Oddział Instytutu Badań Naukowych im. gen. Edwina Rozłubirskiego, Zarząd Dolnośląski Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego oraz Klub 4. Regionalnej Bazy Logistycznej

zapraszają

Panią/Pana………………………………………………………………………………………………..

do udziału w konferencji popularnonaukowej:

WIELKA WOJNA – W ROCZNICĘ WYBUCHU

która odbędzie się 14 października 2014 roku w Klubie 4. Regionalnej Bazy Logistycznej we Wrocławiu, ul. Pretficza 24 o godz. 17.00

PROGRAM KONFERENCJI

  • Otwarcie i prowadzenie – płk dr Andrzej Kotliński;

  • I wojna światowa jako przyczynek rozwoju taktyki i techniki wojskowej – płk dr Andrzej Kotliński;

  • Implikacje I wojny światowej dla sprawy polskiej – ppłk mgr Maciej Musiał;

  • Prezentacja książki gen. bryg. dr. Zdzisława Rozbickiego Racje i zachowania niejedno mają imię – ppłk mgr Jan Stanisław Jeż;

  • Dyskusja.

Zaplanowane wystąpienie Papieża Franciszka w Strasburgu

Zaplanowane na 25 listopada br. wystąpienie Papieża Franciszka podczas sesji plenarnej w Strasburgu budzi duże emocje. Po naszych skrzynkach krążą maile oburzonych posłów, którzy wzywają do bojkotu tej wizyty.
Francuski komunista Jean-Luc Mélenchon (Front de Gauche) napisał, że deputowani nie są od tego by wysłuchiwać kazań jakiegokolwiek przywódcy religijnego.
Zaproszenie do Papieża wystosował niemiecki socjaldemokrata ówczesny i obecny Przewodniczący PE Martin Schulz -11 października ub. roku, dokładnie w 25. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Parlamencie Europejskim Strasburgu (11 października 1988 r.).
Podobne zaproszenia w naszej parlamentarnej historii otrzymywali także inni religijni dostojnicy, jak również przedstawiciele organizacji laickich.
Oczywiście żaden przywódca religijny nie budzi takiego zainteresowania mediów jak Papież, a w szczególności obecny Papież Franciszek, zatem protesty wobec jego osoby także nabierają większego znaczenia.
Tym niemniej wielu posłów nie widzi powodów do bojkotu, w Parlamencie byli m.in Dalailama, U2, Hugues Grant, Książę Albert z Monaco, Brytyjski Książę Karol, Paul McCartney, Pussy Riot, a niebawem, 8 października br. na Esplanadzie przed brukselską siedzibą Parlamentu Europejskiego wystąpi Conchita Wurst!
Oczywiście nie były to wizyty jak papieska – oficjalne.
Wybieram się na spotkanie z Papieżem Franciszkiem, głową europejskiego państwa Watykan. Jestem ciekawa jakim jest człowiekiem i politykiem.
Wydaje mi się, że w parlamentarnej burzy wokół tej wizyty, nie chodzi o laickość Parlamentu, ale o szum medialny.

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

Dorohusk

Uroczystość 70 rocznicy

Odrodzonego Wojska Polskiego

21 lipca b. r. mija 70 lat od utworzenia, na terenie wyzwalanych spod okupacji niemieckiej ziem polskich, regularnego Wojska Polskiego. Poszczególne nowe jego pododdziały były tworzone już nie na obczyźnie (na Zachodzie i Wschodzie Europy, nie na Bliskim Wschodzie), ale tu między Bugiem a Wisłą, autentycznym polskim terenie od czasów pierwszych władców z dynastii piastowskiej. To tu w tzw. Polsce Lubelskiej (70 lat temu była to jeszcze „Polska Chełmska” a Dorohusk – pierwszą wyzwoloną spod jarzma okupacji niemieckiej miejscowość – stanowił jej nierozłączną cząstkę) powstało Odrodzone Wojsko Polskie, które po wielu przemianach i reformach istnieje do dnia dzisiejszego. I chociaż przez przeszło 40 lat istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – Państwa Polskiego, jego władz, uznanego po II Wojnie Światowej przez społeczność międzynarodową za legalne państwo Narodu Polskiego propaganda mówiła o Ludowym Wojsku Polskim (LWP), nigdy oficjalna nazwa tego wojska nie była inna jak Wojsko Polskie.

Dlatego uważam, że próżne są spory między Polakami o istotę polskiego wojska. Przecież, jak uczy nas Historia (przez duże „H”), na przestrzeni przeszło tysiącletnich dziejów naszego Narodu Wojsko Polskie zawsze było ludowe. Któż w nim służył, szczególnie jako żołnierze i podoficerowie (wyjątkowo nawet jako oficerowie) jak nie przedstawiciele LUDU POLSKIEGO?! Tak było przecież od pierwszego historycznego władcy Polski księcia Mieszka I. To właśnie za jego panowania przedstawiciele Ludu Polskiego (Polan i innych plemion polskich) pod wodzą tego księcia i jego brata Czcibora zwyciężyli w 972 roku w bitwie pod Cedynią hufce niemieckich grafów Hodona i Zygfryda. To przecież przedstawiciele chłopskiej (ludowej) piechoty w decydującym momencie przeważyli szalę zwycięstwa w największej bitwie Średniowiecza, jakim był bój pod Grunwaldem (której 604 rocznicę obchodziliśmy kilka dni temu 15 lipca.

To właśnie piechota wybraniecka i piechota łanowa, złożone z chłopów, biły się walecznie w wielu bitwach Rzeczypospolitej szlacheckiej, a kosynierzy, uznani przez Naczelnika Tadeusza Kościuszkę za regularny 1 Regiment Grenadierów Krakowskich, stanowili nierozłączną część regularnych sił Insurekcji Kościuszkowskiej. Wcześniej, w dniu 18 lipca 1792 roku, żołnierze Kościuszki pochodzący z ludu stawili zacięty opór wojskom rosyjskiej carycy Katarzyny II na polach Uchańki i Woli Habowej (obecnie wieś Mościska). Bitwa ta, stoczona 222 lata temu na historycznej Ziemi Chełmskiej, przeszła do historii jako bitwa pod Dubienką. Przedstawiciele ludu (chłopi) stanowili podstawową masę żołnierską polskich wystąpień narodowych XIX wieku takich jak: powstanie listopadowe 1830-1831, powstanie krakowskie 1846 r., Wiosna Ludów na ziemiach polskich 1848 r., Powstanie Styczniowe 1863-1865. Oni też służyli w regularnych polskich jednostkach wojskowych z lat 1914-1945.

Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte dowodzona przez gen. Jana Mierzycana w Dorohusku otrzymała sztandar z rąk Jadwigi i Franciszka Wojtalów reprezentujących mieszkańców tegonadbużańskiego skrawka Ziemi Chełmskiej.

Po wojnie Wojsko Polskie stanowiło drugą (po Armii Radzieckiej) siłę w bloku militarnym zwanym Układem Warszawskim. Polscy żołnierze wnieśli znaczący wkład w odbudowę Polski ze zniszczeń wojennych oraz, pod flagą Organizacji Narodów Zjednoczonych, wzięli zaszczytny udział w wielu misjach pokojowych w różnych punktach na kuli ziemskiej. I były to faktycznie misje pokojowe zakończone w większości sukcesem. W wojsku tym służyło wielu przedstawicieli polskich Sił Zbrojnych walczących w czasie II wojny światowej na wielu frontach u boku aliantów zachodnich, którzy powrócili po wojnie do kraju i przyczynili się w sposób znaczący do wzmocnienia Odrodzonego Wojska Polskiego.

Tak więc nie ma co się kłócić i robić sobie przysłowiowe wymówki. Wojsko Polskie było, jest i będzie ludowe, bo służyli w nim, służą i będą służyli, nie najemnicy z obcych krajów, lecz tylko przedstawiciele Ludu Polskiego. Dlatego słusznym jest by godnie i w sposób właściwy uczcić 70 rocznicę Odrodzonego Wojska Polskiego.

sierż. dr Paweł Kiernikowski